niedziela, 20 grudnia 2015

Kulisy Powiatu - artykuł p. W. Dobrowolskiego "Jarmark i apel o pomoc"


Pachniało ciastem i świętami...
  W niedzielę 13 grudnia w sali wiejskiej odbył się IX Jarmark Bożonarodzeniowy.

Można było na nim nabyć ciasta, pierniczki, wyroby wykonane przez panie ze Stowarzyszenia  Wsi Bogacica „Bogatalanta”.
- Sala był pełna od godziny piętnastej - opowiada Urszula Jurczyk, prezes Stowarzyszenia Wsi Bogacica „Bogatalanta”. – Mieszkańcy od kilku dni czekali na wspólne adwentowanie.
Oprócz ciast, na jarmarku były ozdoby choinkowe, stroiki na stół, kawa, frytki i grzaniec.  W sumie panie upiekły dwadzieścia rodzajów blach  ciast, 160 paczek pierniczków i 200 pudełek ciastek.
- Pracowałyśmy do piątku – dodaje Urszula Jurczyk. – Chciałabym podziękować wszystkim osobom zaangażowanym, przez dwa tygodnie w przygotowanie do tegorocznego jarmarku. Po nowym roku znowu będziemy się spotykać we  wtorki w siedzibie naszego stowarzyszenia.
Swoje stoiska ustawiła szkoła podstawowa, Środowiskowy Dom Samopomocy w Kluczborku oraz Katarzyna Szajda.
Przygotowano ciekawy program artystyczny. Wystąpiły dzieci z przedszkola, szkoły podstawowej. Recytowały wiersze, również po niemiecku, śpiewały i tańczyły.  Była też orkiestra dęta z Bogacicy, pod dyrekcją Afreda Benka. Wystąpili podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy w Kluczborku, którzy przygotowali refleksyjny program pt. „Nie było miejsca dla ciebie”.
- Wzięłam udział w losowaniu fantów – mówi Ewa Kownacka  z Kluczborka. – Wylosowałam wspaniałe kosmetyki, album na zdjęcia. Jestem po raz pierwszy na tym jarmarku i zachwyciła mnie atmosfera panująca na nim.
Jednym ze sponsorów imprezy był Bank Gospodarki Żywnościowej Paribas. Ufundował on  atrakcyjne nagrody, które można było wygrać podczas konkursu. Otrzymali je: Beata Meryk, Regina Banduch, Małgorzata Rodzik.
Ze sceny o udział w rejestracji potencjalnych dawców szpiku i komórek macierzystych dla jego chorej na białaczkę żony zaapelował Zdzisław Rojowski i jego córka Daria.
Akcja rejestracji potencjalnych dawców szpiku i komórek macierzystych „Pomóż Iwonie Rojowskiej” będzie prowadzona 20 grudnia w godzinach od 10.00 do 16.00 w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kluczborku, w Publicznym Przedszkolu w Bogacicy, w  Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Kluczborku
- Na początku listopada żonie nagle wzrosła temperatura – mówi jej mąż. – Poszła na badanie krwi i wszystko już było jasne. Żona z zawodu jest laborantką, dzięki temu diagnoza była błyskawiczna. Dwa dni później pojechała na chemię do Wrocławia. Prawdopodobnie święta spędzi w szpitalu.
 Dwa lata temu odbyła się „Akcja dla Michała”, dla którego poszukiwano dawcy szpiku kostnego. Pani Iwona i jej syn, wzięli wtedy w niej udział. W ten sposób znalazła się w banku szpiku kostnego. Teraz ona potrzebuje pomocy. Państwo Rojowscy mają troje dzieci: Miłosza, Darię i Jakuba.
- W Bogacicy będzie pobierana krew – mówi Zdzisław Rojowski. –  W pozostałych punktach tylko wymaz z ust. To duże przedsięwzięcie logistyczne, dlatego  dziękuję dyrektorom szkół, które wezmą udział w akcji, burmistrzowi, staroście oraz wszystkim wolontariuszom. Wspólnie możemy pomóc Iwonie oraz innym osobom, potrzebującym przeszczepienia szpiku od dawcy niespokrewnionego, żeby wygrać walkę z białaczką.
W jarmarku i biesiadzie wzięli m.in.. udział Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka, Piotr Gołąbek proboszcz tutejszej parafii, Piotr Piontek wikary, Andrzej Jung lekarz rodzinny, Krystyna Marczak dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej, Robert Wietrzyk, dyrektor Publicznego Gimnazjum, Maria Gużda, dyrektor Publicznego Przedszkola, Małgorzata Kwiring-Pondel, dyrektor Środowiskowego Domu Samopomocy, Józef Mrozek, sołtys.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz